Premiera musicalu "Doktor Żywago", koncerty symfoniczne, a także propozycje dla najmłodszych oraz festiwal Halfway - znalazły się w planach Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku na nowy sezon artystyczny 2017/2018.
Sezon zainauguruje premiera musicalu "Doktor Żywago" - powiedział w środę na konferencji prasowej dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej (OiFP) Damian Tanajewski. Będzie to polska premiera spektaklu, zaplanowano ją na 15 września.
Musical "Doktor Żywago" to historia czasów rewolucji w Rosji, na podstawie książki o tym samym tytule Borysa Pasternaka, laureata literackiego Nobla z 1958 roku. Piosenki skomponowali Michaela Korie i Amy Powers. Musical wystawiony został w 2011 roku na Broadwayu i - jak informuje podlaska opera - odniósł tam oszałamiający sukces.
W polskiej obsadzie w główną rolę dr. Jurija Żywago wcieli się Łukasz Zagrobelny i Rafał Drozd. Larę Antipową Guichar zagra Paulina Janczak, Agnieszka Przekupień i Anna Gigiel a Wiktora Komarowskiego - Tomasz Steciuk, Damian Aleksander oraz Dariusz Kordek. Musical ma być - jak zapowiada reżyser Jakub Szydłowski - bardziej współczesny niż historia przedstawiona w słynnej hollywoodzkiej ekranizacji.
Natomiast na wiosnę planowana jest premiera bajki muzycznej dla dzieci. Tanajewski mówił, że będzie to "Czerwony kapturek".
Do repertuaru opery wrócą znane już białostockiej widowni opera "Cyganeria" i musical "Zemsta nietoperza". W planach OiFP jest też powrót na deski musicalu "Upiór w operze", na 10-lecie obecności tytułu w Polsce.
Od nowego sezonu kierownikiem artystycznym OiFP został Mirosław Błaszczyk, który zastąpił na tym stanowisku Pawła Kotlę. Błaszczyk w latach 90. kierował podlaskimi filharmonikami. Teraz - jak mówił na konferencji prasowej - będzie miał szansę poprowadzić zespół z innej perspektywy, doświadczeń w innych instytucjach, ale też z zespołem, który się rozwinął i jest na dobrym poziomie.
Błaszczyk przygotował program sezonu symfonicznego. Będzie to 63. sezon filharmonii; odbędzie się ponad 30 koncertów. Mówił, że zależało mu na zaproszeniu dobrych dyrygentów i solistów. "To jest absolutna czołówka, nie tylko w Polsce" - podkreślił. Powiedział, że melomani będą mieli okazję posłuchać wielkich symfonii w bardzo dobrym wykonaniu. Dodał, że zaproszeni dyrygenci i soliści będą też inspiracją dla zespołu, który będzie miał okazję poznać różne sposoby pracy z nimi.
Sezon symfoniczny rozpocznie się koncertem 29 września, podczas którego orkiestrę i chór poprowadzi Błaszczyk. Zagrana zostanie 3. symfonia d-moll Gustawa Mahlera. Podczas innych koncertów orkiestrę poprowadzi m.in. Juozas Domarkas, Agnieszka Duczmal czy Kai Bauman.
Na zakończenie sezonu artystycznego, w czerwcu, planowana jest kolejna edycja festiwalu muzycznego Halfway. To projekt, który ma ukazać różnorodne oblicze muzyki folkowej, alternatywnej i songwriterskiej.
Wśród innych propozycji opery znajdzie się też spektakl teatralny, w którym obok aktorów, wystąpią soliści opery. Przedstawienie wyreżyseruje aktor Teatru Dramatycznego w Białymstoku - Marek Tyszkiewicz.
Mirosław Jacek Błaszczyk opowiada o planach Opery na nowy sezon.
- Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom melomanów. Coś dla siebie znajdą na pewno ci, którzy chcą posłuchać wielkiej symfoniki, ale nie tylko - zapowiada Mirosław Jacek Błaszczyk.
63. sezon artystyczny 2017/2018 rozpocznie się koncertem 29 września. Zdecydowana większość wydarzeń odbędzie się w sali koncertowej przy ul. Podleśnej 2.
Nie tylko "Doktor Żywago", będzie też "Upiór" i bajka
- 450 wydarzeń artystycznych w ciągu ostatniego roku - podsumowuje mijający sezon Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej. - Przed nami, już 15 września, premiera musicalu "Doktor Żywago". Później wrócimy do znanych tytułów - "Cyganerii" i "Zemsty nietoperza". Planujemy też powrót do "Upiora w operze" - z okazji 10 lat od premiery tego tytułu.
Wicemarszałek Maciej Żywno ocenia, że Opera Podlaska zakończyła sezon na wysokim poziomie. Wydarzenia odbywały się w dwóch obiektach - przy ul. Odeskiej i przy ul. Podleśnej, a także w amfiteatrze. Zapewnia, że placówka ma zabezpieczenie finansowe ze strony województwa i apeluje, by miasto wróciło do finansowania wydarzeń w Operze.
Wśród nowych propozycji nie brakuje tych dla dzieci. W połowie roku 2018 planowana jest premiera bajki muzycznej na scenie kameralnej.
- Przymierzamy się do wystawienia "Czerwonego Kapturka" - zdradza dyrektor Opery.
Zapowiadana jest także premiera (24 listopada) spektaklu teatralnego "Kwartet dla czterech aktorów" wyreżyserowanego przez Marka Tyszkiewicza. Zagrają w nim aktorzy Teatru Dramatycznego i soliści Opery, premiera odbędzie się na małej scenie.
Co w sezonie symfonicznym?
Z kolei sezon symfoniczny rozpocznie koncert Chóru i Orkiestry Opery i Filharmonii Podlaskiej. Filharmoników poprowadzi Mirosław Jacek Błaszczyk, zaśpiewa Urszula Kryger. W programie jest III Symfonia d-moll G. Mahlera. Ten koncert odbędzie się 29 września.
Podczas kolejnego koncertu - 6 października - wystąpi Orkiestra OiFP, którą poprowadzi Juozas Domarkas - dyrygent Litewskiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej. Kolejny październikowy koncert - 20 października - to występ Agnieszki Duczmal z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia AMADEUS. Orkiestrę podczas następnego koncertu - 27 października - poprowadzi Mykoła Diadiura, szef Narodowej Orkiestry w Kijowie.
W listopadzie i w grudniu w sali przy Podleśnej zagrają m.in. Andrzej Jagodziński Trio, skrzypkowie Krzysztof Śmietana i Krzysztof Jakowicz czy flecista Łukasz Długosz.
Podczas koncertu 5 stycznia 2018 r. usłyszeć można będzie pianistę Adama Makowicza. W planach jest także koncert muzyki filmowej, który poprowadzi Maciej Sztor. W lutym skrzypek Vadim Brodski zagra m.in. jeden z koncertów skrzypcowych Paganiniego. Wystąpi także Polska Orkiestra SINFONIA IUVENTUS, którą poprowadzi rosyjski dyrygent Michaił Jurowski.
W maju w Białymstoku gościć będzie Łukasz Dyczko - saksofonista, który wygrał Eurowizję dla Młodych Muzyków 2016. Na zakończenie sezonu - ten koncert zaplanowano 22 czerwca - zagra skrzypek Konstanty Andrzej Kulka.
- Każde z tych wydarzeń wymagało dużo energii i szybkości w działaniu - ocenia nowy sezon symfoniczny w OiFP Mirosław Jacek Błaszczyk. - Dość późno rozpocząłem pracę nad nowym programem, ale pomogły mi moje kontakty z dyrygentami i solistami. Niektórzy musieli przekładać terminy w innych instytucjach - udało się to w 70-80%. Mogę jednak powiedzieć, że to jeden z najciekawszych sezonów, które udało mi się przygotować. Brałem pod uwagę także gusta melomanów innych miast, w których dyrygowałem. Zachęcam wszystkich, by przychodzili do filharmonii - podsumowuje.
Fot. M. Heller